Wielu turystów poświęciło więcej niż jeden weekend krajowi, który słusznie uważany jest za miejsce narodzin najbardziej namiętnych tańców parowych na świecie, jedną z najbardziej imponujących rozrywek z bykami i światowej sławy specjalnym rodzajem wina sherry. Nie zapomnij o specyficznym klimacie, który pozwala w pełni zrelaksować się na plażach Oceanu Atlantyckiego o każdej porze roku.
Chcesz poznać ceny wakacji w Hiszpanii? Przeczytaj naszą recenzję.
Pomińmy jednak liryczne dygresje i przenieśmy się bezpośrednio na wybrzeże miasta Barrick, które wśród znających się na rzeczy turystów od dawna zdobywa tytuł jednego z najbardziej malowniczych zakątków naszej planety. To tutaj, wystając z morskich fal, przed oczami otwiera się cudowny obraz. Niezwykłe półki skalne, które niczym naszyjnik zdobią tę stronę wybrzeża Hiszpanii, nazywane są turbidytami.
„Tył smoka”
Nawet jeśli odwiedzasz te miejsca po raz pierwszy, na pierwszy rzut oka zrozumiesz, dlaczego skalne półki otrzymały tak niezwykłą nazwę. Faktem jest, że krajobraz jest bardzo realistyczny i naprawdę sprawia wrażenie, jakby w tutejszych wodach odpoczywał ogromny smok. Wygląda na to, że potwór zaraz się obudzi i każdy będzie mógł docenić jego fenomenalne wymiary. Będąc tutaj, nieświadomie zaczynasz odczuwać swoją znikomość przed takimi potworami, o których nakręcono tak wiele filmów dokumentalnych i science fiction.
A może smok w ogóle nie żyje, a jego plecy pozostały w miejscu śmierci bestii jako wielowiekowe przypomnienie prawdziwych mistrzów planety Ziemia. Cokolwiek to było, ale niezapomniane przeżycie tego, co zobaczył, jest gwarantowane każdemu odwiedzającemu wybrzeże.
Przez „turbidyt” zwyczajowo rozumie się często spotykany w przyrodzie skalisty występ, którego dolna część jest ukryta pod wodą, a końcówka jest skierowana w górę pod niewielkim kątem. Ale co jest w nim takiego szczególnego? Wszakże prawie każde wybrzeże może pochwalić się własnym „zestawem” przybrzeżnych skał i raf. I będziemy musieli się z tym zgodzić. Ale nadal trudno sobie wyobrazić, że gdzieś na świecie istnieje coś podobnego, analogicznego do niezwykłego „naszyjnika” z turbidytów, który wystaje ponad powierzchnię wody w północnej części Zatoki Biskajskiej.
Wybrzeże zatoki na całej jej długości jest poprzecinane skalistymi klifami, które przeplatają się z licznymi plażami i małymi zatoczkami. W tym bajecznym miejscu nawet przypływy i odpływy nie podlegają znanym prawom natury. To właśnie przyciąga wielu geologów i przyrodników na wybrzeżu Barrica.
Naszyjnik z naturalnego kamienia
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli wierzyć badaczom, którzy spędzili w tych miejscach ponad miesiąc, liczne zmętnienia można warunkowo podzielić na dwa typy. Pierwsze mają pochodzenie kopalne, powstały wiele wieków temu, a obecnie powoli wynurzają się z dna oceanu, tworząc na wybrzeżu coraz więcej obiektów pochodzenia naturalnego. Druga grupa uważana jest za współczesną, a ich tworzenie trwa do dziś. Na głębokości dwóch tysięcy metrów takie klify powstają z miękkich materiałów, w tym z piasku, co przyczynia się do ich stopniowej erozji przez fale Oceanu Atlantyckiego.
Wszystko to wygląda tak, jakby pod słupem wody istniał rodzaj naturalnej kuźni, w której dzień i noc pracują miliony mieszkańców morza, tworząc coraz więcej skał, a potem, jak na gablocie, prezentując wszystkim rezultaty swojej pracy. zobaczyć. I choć proces ten trwa dłużej niż miesiąc, a nawet rok, wielu turystów, którzy wracają na to niesamowite wybrzeże po wielu latach, jest zachwyconych odkrywaniem dla siebie czegoś nowego, czego wcześniej nie widzieli. A po tym, czy ktoś odważyłby się twierdzić, że natura jest nieożywiona?
Jeśli spróbujesz porównać wystający łańcuch kamieni, to na myśl przychodzi tylko bogaty naszyjnik, który spoczywa na cienkiej szyi uroczej damy. Podobnie jak bogata dekoracja, wiele turbidytów zdobi lokalne wybrzeże, dodając jeszcze kilka punktów do warunkowej listy atrakcji turystycznych Hiszpanii. To do tych skał pędzą tysiące turystów, wypełniając miasto Barrika nowymi emocjami i wrażeniami.
Miasto Barrick
Tak można nazwać miasto Barrique, które znajduje się na lokalnych ziemiach. Jest miastem prowincjonalnym i należy do autonomii Kraju Basków, którego mieszkańcy są atrakcją turystyczną samą w sobie. Ich twarde usposobienie i niezachwiana wiara we własną niezależność są znane na całym świecie. Kolorowy wygląd i niezwykłe tradycje doskonale uzupełniają wizerunek dumnych, upartych ludzi.
Jeśli chodzi o samą Barrikę, to miasto jest uważane za jedno z najstarszych miast w prowincji Vizcaya. Według źródeł historycznych pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 496 r., co uważa się za datę jego założenia. Jednocześnie szereg przeprowadzonych wykopalisk sugeruje, że miejsca te były zamieszkane znacznie wcześniej.
Miejsce pielgrzymek turystycznych
Wybrzeże miasteczka, którego główną atrakcją jest łańcuch półek skalnych, to jedno z ulubionych miejsc fotografów i po prostu tych, którzy całe swoje życie poświęcili pogoni za żywymi wrażeniami. Tu ujawniają się ukryte talenty, a malownicze pejzaże niczym katalizator pobudzają najbardziej nieokiełznaną i odważną wyobraźnię. To tutaj, wśród monolitycznych półek, przeszłość styka się z teraźniejszością, tworzy się najbardziej sprzyjająca atmosfera, by pozostać sam na sam ze swoimi myślami i zajrzeć we własną duszę. Zdjęcia robione o każdej porze dnia są naprawdę imponujące i żywe. Każdy z nich jest wyjątkowy, bo pogoda może się tu zmieniać kilka razy dziennie.
Jeśli chodzi o wędrówki wzdłuż wybrzeża, wiele doświadczonych osób radzi, aby wybrać odpływ na takie wycieczki. To właśnie wtedy można było docenić pełną skalę i wielkość tutejszej atrakcji przyrodniczej. Każda ze skał wydaje się jak najbardziej naga, odsłaniając swoją ogromną sylwetkę. Wyobraź sobie, że poziom wody przy przypływie i odpływie różni się o około 5-8 metrów.
Nieodłącznymi elementami tego miejsca są gęste mgły, które spowijają skalne półki, nadając krajobrazowi szczególny smak i tajemniczość. Ten obraz przywołuje myśli o odległych wyspach, na których kiedyś powstawały osady pirackie, o tym, jak wiele statków znalazło swoje ostatnie schronienie wśród podobnych występów, które bezlitośnie rozrywały ich drewniane kadłuby. Specjalna zielonkawa powłoka na powierzchni turbidytów, którą tworzą liczne glony, nadaje tym szarym i brązowym olbrzymom trochę tęczowych kolorów, jakby maskując je przed oczami licznych marynarzy.
Jak się tam dostać
Aby dołączyć do wielu fanów lokalnego piękna, warto wiedzieć, jak dostać się na wybrzeże Barrica. Wielu turystów woli korzystać z usług firm wynajmujących samochody. Najlepszą opcją jest trasa z Bilbao, czyli tylko 23 km wzdłuż autostrady. Samo znalezienie skalistych arcydzieł nie będzie trudne. Znajdują się one kilkaset metrów od centralnego placu Barrika.
Możesz także skorzystać z bardziej ekonomicznego sposobu, korzystając z jednego z wielu autobusów, które z przyjemnością zabiorą wszystkich na malownicze wybrzeże. Dla wygody turystów kursuje tu linia metra. Podróż tego typu komunikacją miejską zajmie nie więcej niż 35 minut.
Jeśli poważnie myślisz o tym, gdzie mógłbyś uzupełnić swoje wspomnienia nowymi, żywymi wrażeniami, a jednocześnie aby wycieczka nie trafiła w Twoje kieszenie, polecamy udanie się na wybrzeże mętności w Hiszpanii. Uwierz mi, nigdzie indziej nie widziałeś czegoś takiego!