12 najlepszych muzeów we Włoszech

Pin
Send
Share
Send

Włochy ze swoimi ufortyfikowanymi miastami podnoszą grubość murów cytadeli nauki, sztuki i estetyki w najczystszej postaci. Florencja z luksusowymi pałacami, Rzym z wysokim patosem religijnych artefaktów, stary przyjaciel Mediolanu z jego niesamowitymi naukowymi zachwytami - każdy z nich wart odwiedzenia, każdy godny podziwu, łaskawie obdarzając każdego gościa lekko cierpkim smakiem zapach prawdziwej historii. Porozmawiajmy o najciekawszych muzeach we Włoszech.

Dom Julii w Weronie

Pompatyczna historia miłosna osadzona w potłuczonym szkle, bo pierwsza miłość nie może nie skończyć się smutno, a w stosunku do nieśmiertelnych kochanków - Julii i Romea, Romea i Julii - musiała się też skończyć tragicznie. Dzieje się tak często z takimi historiami, zbyt żywymi lub wskrzeszonymi na żądanie tysięcy natchnionych fanów. Tak więc w Weronie odkryto prototyp, a raczej starannie dobraną rekonstrukcję samego domu Julii - domu rodziny Capello.

Sam dom nie jest tak duży, ale doskonale oddaje poetykę średniowiecznej architektury. To prawda, że ​​większość turystów przyciąga nie wymienione architektoniczne zachwyty, ale tylko jeden element domu Julii - sam balkon i przylegający do niego dziedziniec. Jak wiecie, właśnie tutaj zabrzmiało fatalne uznanie dla obu młodych ludzi. Julia jest również obecna na scenie, ale już odlana z brązu i zastygła w jałowym blasku młodości.

Dziś wizyta w domu Julii jest bezpłatna, co nie może nie zadowolić gości Werony, ale pod warunkiem, że goście rezydencji nie będą chcieli skorzystać z usług przewodnika, który będzie kosztował sześć euro. Wycieczki odbywają się przez cały tydzień - od wpół do dziewiątej do prawie ósmej wieczorem. Tylko w poniedziałki godzina rozpoczęcia zwiedzania zostaje przesunięta na popołudnie.

Pałac Dożów w Wenecji

O dziwo, przez ponad sześćset lat kultowy pod wieloma względami budynek – Pałac Dożów – stał się rajem dla większości instytucji państwowych wyższego rzędu głoszących idee demokratyczne i humanistyczne, choć daleko im do najbardziej demokratycznych instytucji, np. udało się pomieścić na jej niższych poziomach, na przykład, tajną policję.

Ale historia - skomplikowana i zagmatwana - pozostaje na sumieniu przewodników, ale każdy, nawet nieprzygotowany gość tego miejsca, może cieszyć się pięknem i wyjątkowością Palazzo Ducale, który jest wizualizacją zaszczytów i hołdu dla gotyku w stylu europejskim , styl bizantyjski, ażur klasycyzmu - prawdziwa poezja w rzeźbach, płaskorzeźbach i kolumnadach. Liczne sale nie są gorsze, chowając się za tym przepychem i niemal go przysłaniając. Wystarczy przypomnieć Salę Map, której ściany są bogato zdobione przykładami artystycznej pasji do kartografii.

Pałac Dożów działa według nieco „rozdwojonego harmonogramu”. Pierwsza połowa roku – z reguły od marca do października – umożliwia zwiedzanie kompleksu od wpół do dziewiątej do siódmej po południu, druga połowa roku skraca godziny zwiedzania – tylko do wpół do piątej. Cena biletu wstępu waha się od dziewiętnastu euro.

Galeria Uffizi we Florencji

Florencja z rzeką Arno i Paryż z jej kapryśną Sekwaną to jedyne godne podziwu porównania, podobnie jak te zespoły architektoniczne, w których lśniącym szkle odbijają się światła rzeki. A Galeria Uffizi jako najjaśniejsza ze wszystkich florenckich „latarni morskich”. W tym miejscu prawdziwa siła i ta sama prawdziwa miłość do sztuki spotkały się niezwykle pomyślnie, dając początek jednemu z najbardziej ambitnych i fantazyjnych dzieł architektonicznego świata.

Galeria Uffizi jest uderzająca, zachwycająca i nie pozwala oderwać wzroku, co nie jest zaskakujące, ponieważ jej tworzenie kojarzy się z rodziną Medici, której imię od dawna jest synonimem bogactwa i hojności. Już w XVI wieku Cosimo Medici wymyślił budowę zespołu, pod którego podziemiami miałyby być gromadzone główne instytucje państwowe tamtych czasów, i dlatego właśnie te podziemia miały popularnie informować wszystkich o potędze wolnego miasta.

Galeria uzyskała swój nowoczesny wygląd nie tylko dzięki wysiłkom architekta, który stworzył ten monumentalny projekt, ale także dzięki wysiłkom samych Medyceuszy, którzy przez kilka stuleci przenieśli swoje główne artystyczne obiekty dumy do Uffizi. Stopniowo zebrana kolekcja powiększała się, tak że dziś pojawia się w całej okazałości umiejętności Michała Anioła, Rembrandta, Rafaela, Botticellego, a nawet Aiwazowskiego.

Galeria jest otwarta od ósmej rano do prawie siódmej wieczorem, jednak zazwyczaj trzeba wyjść znacznie wcześniej, aby ją odwiedzić, gdyż tłum spragnionych turystów, gotowych na wszelkie kolejki, utrzymuje się na stałym poziomie. Warto też pamiętać, że Galeria Uffizi jest nieczynna w poniedziałki, podobnie jak w najważniejsze święta. Ceny biletów rzadko przekraczają osiem euro, a dzieci mogą wejść za darmo.

Palazzo Vecchio we Florencji

Florencja jest dosłownie podziurawiona cienkimi wstążkami czasu – wystarczy sięgnąć, a opuszki palców z wahaniem dotykają najpierw potężnej kamieniarki, która powstała dzięki wysiłkom XIII-wiecznych mistrzów. To właśnie ci bardzo odlegli mistrzowie zbudowali Palazzo Vecchio, który dziś uważa się za główną perłę architektoniczną Florencji. Pomimo tego, że początkowo kolosalny kompleks zamkowy powstał na potrzeby państwa, pełniejszą formę nabrał dopiero trzy wieki później, gdy właścicielem zamku został Cosimo Medici, człowiek o delikatnym guście i grubym portfelu.

To on nadał temu miejscu nową nazwę, nazywając je „starym” i stopniowo zmieniając je w rodzaj skarbca dla relikwii rodu Medici. To właśnie te zabytki stały się podstawą jednej z najbogatszych wystaw dzieł sztuki na świecie, choć niektóre równie cenne eksponaty zbliżyły się tu do początku nowej karty pisanej przez ludzkość historii. Na przykład stary „przyjaciel” Michała Anioła - doskonały w swoich proporcjach „Dawid”. Palazzo Vecchio jest otwarte dla gości od piątku do środy, od dziewiątej rano do siódmej wieczorem. W czwartki wizyty są ograniczone tylko do drugiej po południu. Warto jednak poświęcić to miejsce na pełniejsze poznanie jego kolekcji. Cena biletu nie przekroczy siedmiu euro.

Muzeum Archeologiczne w Weronie

Jedna z najwspanialszych scen rzymskich znajdowała się w Weronie, a jej światła, wbrew wcześniejszym danym, nie przygasły wraz z zachodem słońca szczęśliwej gwiazdy Cesarstwa Rzymskiego i dominacji „kultury barbarzyńskiej”. Ten etap okazał się po prostu zagracony - domy i kościoły, które z roku na rok rozrastały się, grzebiąc pod sobą starożytne fundamenty. Dopiero w XX wieku, warstwa po warstwie, te nadbudówki zaczęto usuwać, oczyszczając prawdziwe oblicze tego miejsca. Artefakty znalezione w trakcie tych badań stały się częścią ekspozycji Muzeum Archeologicznego w Weronie, rozłożonej na szczycie wzgórza, przylegającej do kamiennych filarów mostu i starego miasta.

Znajduje się w dawnym budynku klasztoru, którego patronem jest św. Jerolamo. Oczywiście tak udana lokalizacja pozostawia pewien ślad w wyglądzie i atmosferze tego miejsca – stare włoskie klasztory nie mogą nie wywierać pewnego rodzaju magnetycznego efektu na każdego, kto znajdzie się pod wysokimi podziemiami.Warto również zauważyć, że ekspozycja to nie tylko artefakty znalezione w całej Weronie podczas wykopalisk – a takich rzeczy odkryto, a czasem nieumyślnie – ale także elementy o większej skali, np. kościół, który znajdował się na terenie klasztor. Dziś sam budynek i wystrój wnętrz są częścią muzeum.

Muzeum Archeologiczne w Weronie jest gotowe do przyjmowania zwiedzających we wszystkie dni bez wyjątku, z jedynym wyjaśnieniem, że w poniedziałek praca jest przesunięta na popołudnie. Maksymalna cena biletu to 6 euro, a na wizyty grupowe obowiązuje specjalny system zniżek.

Biblioteka Watykańska

Watykan to maleńki kawałek ziemi jak na świat, w którym od kilkunastu stuleci skoncentrowana jest imponująca władza, nawet nie w skali globu. To miejsce zawsze miało swoje tajemnice - i nie mogło ich nie mieć. Jedna z tych tajemnic pozostała przez długi czas i nawet teraz częściowo zachowała się Biblioteka Watykańska. Biblioteka Apostolska to rzetelne repozytorium, gdzie za ciężkimi drzwiami kryją się starożytne zwoje i rękopisy, ręcznie pisane i przepisywane księgi z mrocznego średniowiecza, kiedy Watykan był prawie u szczytu swojej potęgi, renesansowe tomy o znacznej wartości naukowej. i zainteresowania artystyczne.

Wszystko to mieści się w bogato zdobionych salach, które zachwycają złożonością i kunsztem malowania ścian oraz pięknem malarstwa sufitowego. To prawda, że ​​nie wszystkie sale są dziś otwarte dla publiczności, a te, które są dostępne, zainteresują nie bezczynnych turystów odbywających kolorową wycieczkę po słonecznej Italii, ale naukowców, profesorów i ich studentów, którzy są gotowi do pracy i doceniają materiały które trafiają w ich ręce.

Galeria Akademii w Wenecji

Wenecja to miasto na wpół zapomnianych bajek słyszanych w dzieciństwie we śnie, miasto pięknych kobiet, wodnych kanałów i maskarad, miasto artystów, filozofów i naukowców, którzy gotowi są ozdobić tę błogosławioną ziemię i ją uwielbić. Muzeum Akademii, czy, jak to się dziś potoczniej nazywa, Galeria Akademii, należy do dawnej głównej „odskoczni” do kształcenia młodych artystów, ambitnych i zdolnych, by rzucić wyzwanie sztuce wysokiej. To prawda, że ​​stopniowo sama Akademia przekształciła się raczej w muzeum, w którego salach płótna mistrzów weneckich i przedstawicieli innych szkół wystawiane są dziś w zupełnie nieuporządkowanej kolejności.

Mieszcząca się w budynkach dawnego klasztoru, zbudowanego w XV wieku nad brzegiem Canal Grande, Galeria Akademii jest zawsze otoczona pstrokatym tłumem turystów, którzy gotowi są stać w kolejce przez wiele godzin i uzyskać prawo do osobistego zobacz mistrzostwo Tycjana, Belliniego, Tintoretta. We wszystkie dni, z wyjątkiem poniedziałków, kiedy muzeum ma krótki dzień, można przebywać w salach Galerii Akademii do siódmej wieczorem. Bilet dla jednej osoby będzie kosztował piętnaście euro, ale nie zapomnij o specjalnych systemach zniżkowych i tzw. dniach bezpłatnych. Na przykład w Walentynki wyżej wymienione zakochane pary mogą za darmo przespacerować się po eleganckich salach.

Galeria Akademii we Florencji

Z nazwą Cosimo Medici kojarzy się wiele włoskich budowli, które stały się kultowe i nie straciły swojej świetności, mimo swojego ponad przyzwoitego wieku. Człowiek, który ma żywe wyczucie sztuki i jest gotów zapłacić za nią realną cenę, to on założył pod koniec XVI wieku, być może, pierwszą w Europie placówkę edukacyjną o profilu artystycznym z potężnym zapleczem akademickim. To właśnie w Akademii otwarto Galerię, zmuszającą dziś do zastygnięcia w niemym podziwie, wystarczy przekroczyć starożytny próg, jednak wtedy otwarto ją raczej nie jako muzeum, ale jako salę wystawienniczą, w której dzieła uczniów i ich starszych nauczycieli, którzy stworzyli swoje arcydzieła, miały zostać wystawione na chwałę malowniczej i hałaśliwej Florencji w całej jej różnorodności krajobrazów.

Nic dziwnego, że współczesna ekspozycja składa się głównie z tych samych dzieł z XV i XVI wieku, które pod jednym cieniem łączą Bronzino, Ghirlandaio i Lippiego. Galeria zaczyna się o ósmej rano i kończy po szóstej. Maksymalna cena biletu to szesnaście euro.

Muzeum Nauki i Techniki Leonardo da Vinci w Mediolanie

Charakterystyczne dla Włoch jest lokowanie muzeów w materialnych zabytkach historii i kultury, na przykład na terenie dawnych klasztorów czy pałaców, niejako włączając je w krąg ekspozycji muzealnej. Tak stało się z Muzeum Nauki i Techniki, noszącym imię jednego z najwybitniejszych geniuszy myśli naukowej i artystycznej – Leonarda da Vinci. „czołga się” daleko poza granice klasztoru San Vittore, dostarcza mu, kontynuując wystawy w ulicznych pawilonach, stale uzupełniając swoje zbiory i rozwijając.

Jestem gotów dosłownie od progu oczarować każdego mojego – nawet przypadkowego – gościa, który wcześniej był niezwykle daleki od zasad działania lokomotywy parowej czy zawiłości aparatury astronomicznej. W każdej z poszczególnych hal prezentowane są modele – z reguły w pełnym rozmiarze, czy to zabytkowe samochody, czy łodzie podwodne – które staną się przykładem ich działania. Nie należy również zapominać o jednej z najwybitniejszych sal muzealnych – skupieniu inżynierskiego i matematycznego geniusza Leonarda da Vinci, w której prezentowane są niektóre modele jego unikalnych urządzeń, zebrane z osobistych notatek naukowca. Lepiej jest zapoznać się z harmonogramem pracy na oficjalnej stronie bezpośrednio przed wizytą, ponieważ od czasu do czasu się zmienia. Można spokojniej porozmawiać o cenach za zwiedzanie – koszt biletów nie przekracza dziesięciu euro.

Kompleks Muzeum Watykańskiego

Watykan to skarbnica skarbów, główna dekoracja i główna tajemnica Rzymu, gigantyczny kolos, którego ciało w ciągu minionych stuleci stawało się coraz większe, najeżone nowymi budynkami i murami twierdzy. To prawda, dziś już staje się jasne, że nie urosło wystarczająco, ponieważ wszystkie te relikwie kulturowe i religijne, które są dziś przechowywane na jego terytorium, nie są już umieszczone na tym terytorium. Nowoczesny kompleks Watykanu obejmuje szereg niezależnych muzeów, które gromadzą zbiory z różnych epok i należące do różnych kultur. Przede wszystkim podziw tradycyjnie wzbudza sala egipska, w której gromadzone są artefakty związane z XXI w. p.n.e., ale to dopiero początek, bo w innych muzeach znajdują się skarby – trudno nazwać te eksponaty w inny sposób – gloryfikujący sztuka starożytna, sztuka wysoka renesansu, a nawet dzieła stosunkowo nowoczesne.

Oprócz samych muzeów kompleks watykański obejmuje również budynki kilku kaplic, wśród których wyróżnia się oczywiście Kaplica Sykstyńska. Aby odwiedzić kompleks watykański, będziesz musiał spędzić co najmniej dwa do trzech dni, nawet biorąc pod uwagę fakt, że z wyprzedzeniem zostanie opracowany program zwiedzania tylko niektórych elementów kompleksu. W każdym razie, którejkolwiek z sal gość z Watykanu nie chciałby odwiedzić, cena biletu, obowiązującego w całym kompleksie, wyniesie tylko szesnaście euro.

Palazzo Pitti we Florencji

Włochy od zawsze były mocno związane najdelikatniejszym jedwabiem intryg, przekupstwa i oszustwa, a także krwawych morderstw i niezwykle tajemniczych opowieści, w których zemsta, zawiść i namiętność stały się główną osią całej akcji. Tak powstał jeden z najbogatszych pałaców we Florencji, Palazzo Pitti, związany, co dziwne, z jednym z najbardziej wpływowych ludzi swoich czasów - Cosimo Medici, a raczej z zazdrością, jaką wzbudzał swoim bogactwem w sercu jednego z jego ulubionych.Pomysł był prosty, aż do genialności - zbudować strukturę, która będzie mogła nie tylko przyćmić, ale i na zawsze przyćmić splendor rezydencji Medyceuszy. Niestety pragnienie to nie miało się urzeczywistnić – rodzinie Pittich nie udało się dokończyć budowy, a władza rodziny stopniowo zanikała.

W swojej nowoczesnej formie ta kolosalna budowla sprowadziła się do nas dzięki licznym przebudowom, jakie pałac przechodził w różnym czasie. Remonty te objęły nie tylko sam budynek, ale także rozległy teren parkowy, który znajduje się za nim, tworząc jeden z najdoskonalszych pod względem krajobrazowym ogrodów we Włoszech - Ogrody Boboli. Ale nie tylko one przyciągają turystów. Na terenie Palazzo Pitti istnieje szereg niezależnych instytucji, z których każda działa według własnego harmonogramu i ustala własne ceny biletów wstępu, co nie zawsze jest wygodne. Niemniej jednak ci, którzy chcą zobaczyć dzieło Van Dycka, odwiedzić prawdziwy skarbiec Medyceuszy lub podziwiać zawiłości wyrobów porcelanowych, zawsze znajdują się, pomimo tak drobnych niedogodności.

Królewskie Muzeum Cattolica

Trudno w to uwierzyć, ale w dość niepozornym budynku, wciśniętym między sąsiednie domy, mieści się muzeum archeologiczne z dość bogatą ekspozycją. Budynek ten to w rzeczywistości dawne pomieszczenia szpitala Pielgrzyma, a wspomniany ma status Królewskiego Muzeum Cattolica.

Mimo dość skromnych rozmiarów zdołał pomieścić dwie niemal niezależne sale. Pierwsza poświęcona jest czysto historycznym artefaktom, których wiek sięga pierwszych wieków naszej ery i młodszych. Druga jest w całości poświęcona sprawom morskim we wszystkich możliwych interpretacjach: liczne modele statków, stare mapy i obrazy, dokumenty i czasopisma pokładowe.

Być może najważniejsze dla turystów zagranicznych są dwa punkty: możliwość bezpłatnego wstępu przez cały rok bez opłat za wstęp oraz dostępność letnich – znowu bezpłatnych – wycieczek, które prowadzone są w dwóch językach – włoskim i właściwym angielskim.

Muzea Włoch na mapie

Pin
Send
Share
Send

Wybierz Język: bg | ar | uk | da | de | el | en | es | et | fi | fr | hi | hr | hu | id | it | iw | ja | ko | lt | lv | ms | nl | no | cs | pt | ro | sk | sl | sr | sv | tr | th | pl | vi