Katakumby Kapucynów w Palermo - włoskim mieście umarłych

Pin
Send
Share
Send

Na słynnym schronieniu włoskiej mafii na Sycylii znajduje się wyjątkowy podziemny pochówek – Katakumby Kapucynów w stolicy wyspy Palermo. To osobliwe Muzeum Umarłych znajduje się pod Klasztorem Kapucynów (Convento dei Cappuccini) i zawiera około 8 tysięcy zmumifikowanych szczątków mnichów, przedstawicieli lokalnej elity arystokratycznej, duchowieństwa minionych epok, będące spektakularnym i częściowo naukowym obiektem badań.

Historia katakumb

Historyczne korzenie sycylijskiego „królestwa Hadesu” sięgają XVI wieku. W tym czasie, oparty na Półwyspie Apenińskim, Zakon Kapucynów przeniósł się do około. Sycylia, gdzie stała się dość popularna. Jej przedstawiciele byli przeciwni pochówkom z dala od rodzimego klasztoru, dlatego postanowiono zorganizować cmentarz bezpośrednio na jego terenie. Pierwszy grób w katakumbach pojawił się pod koniec XVII wieku, później przeniesiono tu inne szczątki dawniej zmarłych mnichów. Z czasem w krypcie zabrakło miejsca, a kapucyni stopniowo wykopali dość długi korytarz. Z czasem zaczęto tu chować patronów klasztoru. Do ich pochówku wykopano również dodatkowe korytarze i kabiny.

Do 1739 r. pochówki w krypcie sankcjonowali albo miejscowi arcybiskupi, albo przywódcy zakonu. Później prawo to przeszło na opatów klasztoru. Od XVIII do XIX wieku podziemia kapucynów przejęły rolę prestiżowego cmentarza, na którym chowano duchownych i wysokich rangą mieszkańców Palermo. W 1837 r. zakazano pochówku zmarłych w widocznej formie. Mimo to zakaz był często omijany, zostawiając „okno” lub usuwając ścianę trumny w celu zobaczenia zmarłego.

Przestali grzebać w katakumbach dopiero pod koniec XIX wieku (1882). Po 1880 r. zrobiono wyjątki dla niektórych petentów i złożono tu kilka innych zabalsamowanych ciał, wśród których była Rosalia Lombardo. To właśnie to dziecko stało się ostatnią osobą pochowaną w katakumbach kapucynów.

Oryginalność muzeum

To muzeum jest niezwykłe, ponieważ jest niczym innym jak galeriami grobowymi znajdującymi się pod ziemią. Zamykają w swoich murach masowy grób - ponad 8 tysięcy szlacheckich mieszkańców Sycylii z XVI-XIX wieku. Krypta nadal cieszy się dużym zainteresowaniem wśród turystów. Na ekspozycji mumii w Palermo ciała zmarłych leżą, siedzą, stoją, a nawet wiszą na hakach, tworząc kompozycje. Szczątki zmarłego spoczywają w otwartej, widocznej formie. Z strojów, które noszą, można łatwo odgadnąć modę tamtych czasów, w których zostali pochowani.

Same katakumby przypominają bardziej labirynt – sieć korytarzy i przedziałów, w których każdy centymetr wypełniają zmumifikowani trupy. Spektakl nie jest dla osób o słabych nerwach, czasami ma się wrażenie, że mumie za chwilę ruszą. Wszystkie „eksponaty” znajdujące się w katakumbach klasztornych kapucynów są podzielone: ​​według statusu zajmowanego w ciągu życia, zawodowego, płci i innych cech. Tutaj znajdziesz korytarze: dla mnichów, księży, rzemieślników, mężczyzn i kobiet, dziewiczych dziewcząt i niepokalanych dzieci. Ponadto znajdują się tam: „nowy” korytarz, w którym chowano ich od 1837 roku, po podjęciu decyzji o zakazie wystawiania ciał zmarłych na otwartej przestrzeni, oraz kaplica.

Opis katakumb

Tak ogromna krypta powstała pod klasztorem kapucynów w XVI wieku, kiedy konieczne stało się pochowanie mnichów kapucynów. Liczba mieszkańców klasztoru rosła z każdym rokiem, a co za tym idzie liczba umierających, więc loch nadal się wydłużał, zamieniając w okazałe katakumby, podzielone na korytarze.

Początkowo chowano w nich mnichów, których ciała wcześniej preparowano, zabalsamowano octem i suszono. Kiedy odkryto, że skład gleby w katakumbach przyczynia się do zachowania szczątków, wielu krewnych zmarłej szlachty z Palermo również zaczęło chcieć, aby ciała ich krewnych znajdowały się w niszach katakumb. W ten sposób powstały specjalne korytarze, w których odpoczywają ludzie o różnym statusie społecznym. Wizyta w katakumbach kapucynów nie jest widokiem dla osób o słabym sercu, ale jest jednocześnie ekscytująco interesująca. Teraz dostęp do korytarza ze szczątkami szczególnie czczonych mnichów jest zabroniony, mumie najstraszniejszego rodzaju nie są wystawiane.

Korytarz mnichów

Kapucyn Silvestro jako pierwszy został pochowany w korytarzu mnichów, utworzonym z krypty, po czym przeniesiono tu szczątki wcześniej zmarłych mnichów. W najstarszym korytarzu swoje schronienie znaleźli szczególnie szanowani mnisi, którzy wnieśli znaczący wkład w rozwój zakonu Cappuccini i klasztoru. Mumie ubrane są w tradycyjne szaty kapucynów z płóciennym kapturem i liną na szyi. Dziś dostęp do miejsca jest zamknięty ze względów religijnych i naukowych.

Korytarz mężczyzn

Mumie zwykłych obywateli płci męskiej, którzy przekazali dużo pieniędzy na utrzymanie klasztoru, mieszczą się w dość przestronnym pomieszczeniu o kamiennych ścianach bielonych wapnem. Wielu z nich nosi dobrze zachowane szaty pogrzebowe, co kontrastuje z okropnym widokiem pustych oczodołów u żółwi. Ze względu na rodzaj ubioru można wyciągnąć wniosek o sytuacji społecznej i finansowej zmarłego. Niektórzy mężczyźni ubrani są w proste płócienne piżamy, inni w luksusowe fraki i smokingi, cienkie koszule z falbankami lub krawaty. Niektóre szczątki są ustawione w grupach, niektóre znajdują się w osobnych niszach, pokazując zwiedzającym brzydkie przejawy śmierci.

Domek dla dzieci

W małym narożnym pokoju o ścianach wyłożonych malowanymi panelami pochowane są szczątki małych dzieci jako personifikacja najgorszego żalu rodziców. Ich ciała znajdują się w trumnach zainstalowanych na postumentach oraz w niszach. Imiona i nazwiska zmarłych dzieci widnieją na tabliczkach umieszczonych przy poszczególnych trumnach. Po ubraniach dzieci można sądzić, z jaką męczeńską miłością rodzice zakopali tu swoje okruchy, aby tu przybyć, mając nadzieję przezwyciężyć straszliwy smutek.

Ogromne wrażenie robi centralna nisza, w której na bujanym fotelu „siedzi” chłopiec, trzymając w ramionach młodszą siostrę. Mróz spływa po skórze nie tylko z widoku martwych dzieci, ale także ze skali żalu rodziców, którzy stracili swoje „skarby”.

Korytarz kobiet

Ataki z powietrza w 1943 r. na Sycylię były tak silne, że dotknęły również katakumb, częściowo niszcząc Korytarz Kobiet, uszkadzając niektóre mumie. Ale nawet z ocalałych szczątków można wyrobić sobie wyobrażenie o tradycjach pogrzebowych związanych z kobietami. Przygotowane wcześniej ciała ubrane były w jasne, piękne sukienki i koronkowe czepki. Na nogach noszono eleganckie sandały lub buty, na dłoniach zalotne rękawiczki, czyli całą damską świtę. Oczywiście podczas wizyty straszny jest czarny uśmiech ust i ziejące zapadnięte oczodoły na tle śnieżnobiałej koronki czapki tej lub innej mumii, ale musimy oddać hołd bliskim, którzy zadbał o przyzwoity wygląd zmarłego.

Większość kobiecych ciał spoczywa w otwartych drewnianych niszach-półkach lub trumnach, mniejsza część stoi w pozycji stojącej. Należy zwrócić uwagę na dobrze zachowane szaty mieszkanek kobiecego korytarza. To po raz kolejny potwierdza wyjątkową atmosferę katakumb, która zapobiega rozkładowi. Uczucie smutku, zmieszane z obrzydzeniem na ten nieprzyjemny widok, pociesza słaba nadzieja, że ​​istotnie dusza ludzka odzyskuje piękne ciało.

Domek dziewic

Ten sam mały narożny pokój jak dla dzieci - boksu mieszczą się zmumifikowane ciała dziewic.Zapewne jako symbol nieskazitelnego dziewictwa odgrodzone są metalową kratą, blokującą swobodny dostęp do nich. Na głowach dziewic noszone są wieńce z metalicznych kwiatów, reprezentujące niewinną czystość.

Ze smutkiem możesz rozważyć piękne, jasne stroje tych, którzy nie do końca doświadczyli błogości zmysłowej miłości, nie znają szczęścia macierzyństwa. Kapryśne czapki, które otaczają niegdyś urzekające twarze, dodają i tak ponurej kontemplacji. Gdyby te dawne piękności mogły sobie wyobrazić, że kiedyś staną się obiektami tak bezstronnego spektaklu, prawdopodobnie nie zgodziłyby się na pochowanie na otwartej przestrzeni!

Nowy korytarz

Mimo zakazu chowania zmarłych w katakumbach (1837) było wielu, którzy chcieli złożyć tam ciała swoich bliskich, więc musiał powstać Nowy Korytarz, który przyjmował zmarłych do 1882 roku.
W ścianach nie ma nisz - cały obszar korytarza wzdłuż ścian jest wypełniony trumnami. Są instalowane w kilku rzędach, niezależnie od płci i statusu społecznego mumii. Godną uwagi cechą Nowego Korytarza jest kilka pochówków rodzinnych, w których grzebane są ciała obojga rodziców wraz z ciałami ich nastoletnich dzieci. Są też małżeństwa, które nie zostały rozdzielone nawet po śmierci.

Korytarz profesjonalistów

Wymowna nazwa korytarza świadczy o pochowaniu w nim wybitnych obywateli różnych zawodów, którzy za życia wnieśli znaczący wkład w rozwój społeczeństwa. Pochowane są tu ciała rzeźbiarzy F. Pennino, L. Marabitti, którzy dekorowali katedry w Montrealu i Palermo. Schronienie znalazł tu chirurg Salvator Manzella, pułkownik F. Enea, w luksusowym mundurze wojskowym (w idealnym stanie zachowania). Badaczy prześladuje legenda o pochowanym tu słynnym hiszpańskim artyście Diego Velazquez. Ale po prostu nie da się tego dokładnie teraz ustalić.

Korytarz kapłanów

Oddzielny Korytarz jest również poświęcony głosicielom słowa Bożego - kapłanom, który biegnie równolegle do Korytarzu mnichów. Zasadniczo pochowani są tutaj przedstawiciele diecezji Palermo. Ich ciała, ubrane w bujne szaty kościelne w różnych kolorach, ustawione są wzdłuż ścian w 2 rzędach. Blask szat, niejako ściśle pionowy układ mumii, podkreśla dawną wielkość i wpływy zwierzchników kościelnych. Ale kontemplacja twarzy, zniekształconych śladami rozkładu, oprawionych w szaty, budzi sprzeczne uczucia. Zaszczytną i jedyną niszę zajmuje tutaj mumia biskupa włosko-albańskiego kościoła Franco de Agostino.

Kaplica św. Rozalii

Ten zakątek katakumb - Kaplica Św. Rozalii - to najbardziej niesamowite i mistyczne miejsce, wywołujące być może najjaśniejsze uczucia. Na środku pomieszczenia, w szklanej trumnie, spoczywa nieprzekupne ciało dwuletniej dziewczynki Rosalii Lombardo (13 grudnia 1918 - 6 grudnia 1920), jednej z najsłynniejszych mumii muzealnych, która kiedyś nie dożyła swoich drugich urodzin zaledwie przez tydzień, zmarła na zapalenie płuc). Została tu pochowana w 1920 roku na prośbę pogrążonego w żałobie ojca, który błagał o zabalsamowanie ciała jej córki, aby było jak najdłużej zachowane.

Dr Salafi, który zabalsamował ciało, zrobił to tak umiejętnie, że nawet po stuleciu wszystkie narządy wewnętrzne i zewnętrzne dziecka nie uległy rozkładowi. Istnieje wersja o rozwiązaniu metody lekarskiej, zgodnie z którą do naczyń krwionośnych wpompowano mieszaninę alkoholu, formaliny, gliceryny, cynku i innych substancji. Rosalia leży jak żywa: jej policzki, oczodoły, loki, rzęsy, brwi są doskonale zachowane, co świadczy o skuteczności balsamowania Salafii. Eksperymenty przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych przy użyciu tej metody potwierdziły jej skuteczność. Ale nad kaplicą Rozalii nadal unosi się pewien blask mistycznej tajemnicy.

To, jak dobrze zachowano ciało dziecka, wzbudziło wśród wielu ekspertów wątpliwości, czy ta mumia była kiedyś żywym dzieckiem. Jednak badanie jej ciała za pomocą aparatu rentgenowskiego dowiodło, że w trumnie spoczywa dziewczyna, a nie lalka. Ponadto badanie wykazało, że po prawie wieku wszystkie narządy dziecka są nienaruszone.

Wcześniej szczątki dziecka wystawiano w szklanej trumnie, stojącej na marmurowym cokole pośrodku kaplicy o tej samej nazwie. Jednak w 2000 roku mumia nadal wykazywała oznaki rozkładu. Aby zapobiec dalszemu niszczeniu tkanek, ciało dziecka zostało przeniesione w bardziej suche miejsce i zamknięte w szklanym pojemniku wypełnionym azotem.

Techniki pogrzebowe

W XVII wieku odkryto, że skład chemiczny gleby i powietrza katakumb kapucynów nie pozwalał na rozkład ciał zmarłych. Zasadą przygotowania szczątków do umieszczenia w krypcie było ich suszenie w specjalistycznych komorach. Suszenie trwało 8 miesięcy, po czym ciała wycierano octem i ubierano w najlepsze ubrania. Po wszystkich manipulacjach mumie przeniesiono do korytarzy i boksów podziemnej krypty. W czasie epidemii zmodyfikowano sposób konserwacji szczątków: ciała zmarłych zanurzano w roztworach wapna lub arsenu. Następnie, jak zwykle, zostały umieszczone na otwartej przestrzeni na korytarzach.

Godziny otwarcia i ceny biletów

Katakumby są otwarte dla zwiedzających codziennie od 9:00 do 18:00. Przerwa - od 13.00 do 15.00. Podziemne muzeum jest nieczynne w niedziele (koniec października - koniec marca).

Opłata za wstęp - 3 € (cena 2017) Zdjęcia i filmy są niedozwolone.

Gdzie są katakumby i jak się do nich dostać

Muzeum Umarłych (Katakumby) znajduje się na Placu Kapucynów. Choć plac znajduje się poza historycznym centrum miasta, łatwo do niego dotrzeć pieszo. Aby dostać się na Piazza Cappuccini, musisz iść od centralnego placu Independenza, gdzie znajdują się pałace Norman i Orlean, wzdłuż ulicy. Corso Calatafimia przejdź 2 przecznice, skręć w Via Pindemonte i idź wzdłuż niej do pl. Kapucyni i klasztor z katakumbami.

W Palermo GuruTurizma poleca następujące hotele:

Astoria Palace Hotel

Palermo

5 minut jazdy od portu i 8 km od plaż Mondell

Hotel Eurostars Centrale Palace

Palermo

Kilka kroków od katedry i Via Makeda

Pensjonat B&B L'Hôtellerie

Palermo

Całoroczny basen z grillem i tarasem słonecznym

Wideo: Zmarli mieszkańcy katakumb Palermo

Katakumby Kapucynów w Palermo na mapie

Pin
Send
Share
Send

Wybierz Język: bg | ar | uk | da | de | el | en | es | et | fi | fr | hi | hr | hu | id | it | iw | ja | ko | lt | lv | ms | nl | no | cs | pt | ro | sk | sl | sr | sv | tr | th | pl | vi