Jak dowiedziało się z oficjalnych źródeł, w 2016 roku operatorzy turystyczni w Rosji odnotowali wzrost sprzedaży bonów na rejsowe statki parowe. Tak więc w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku liczba sprzedanych bonów wzrosła o 15-30%.
Według przedstawiciela Rosyjskiego Związku Przemysłu Turystycznego I. Tyuriny, w tym roku firmy wycieczkowe zdołały zreorganizować się w czasie i dostosować do braku wody na głównej autostradzie rzecznej - Wołdze. Harmonogram został opracowany tak, aby jak najlepiej wykorzystać pełne wiosenne dni. Na przykład we wczesnym okresie pasażerom oferuje się ekscytującą podróż na statkach czteropokładowych, a wraz z nadejściem suchego lata klienci zostaną przeniesieni na statki motorowe z trzema pokładami, które mają niższe wskaźniki wyporności.
Szczególnie popularne wśród turystów są rejsy z Moskwy i Rostowa nad Donem do Petersburga, a także długie podróże z Kazania do stolicy i do Petersburga.
Organizatorzy wycieczek z dumą świętują odrodzenie rejsów rzecznych na Syberii. W 2016 roku wszyscy przybysze mają dostęp do ekscytujących wycieczek wzdłuż Jeniseju, Irtyszu, Obu i Amuru, wzdłuż których planują jednorazowo zwodować trzy statki motorowe.
Jedynym ograniczeniem są ceny, które operatorzy musieli podnieść o 5-12%. Całkiem możliwe, że koszty rejsów rzecznych będą w przyszłości nadal rosły, ponieważ od tego roku zaczęły obowiązywać wyższe akcyzy na paliwo dla statków.