Gdzie wybrać się z Cancun na 1 dzień - 15 najciekawszych miejsc?

Pin
Send
Share
Send

Przyjeżdżając na odpoczynek w Meksyku, turyści często wybierają Cancun. Każdy może wybrać według własnego gustu.

Pozostałości cywilizacji Majów, malownicze miasteczka kojarzące się z imionami konkwistadorów, rezerwaty przyrody, niesamowite parki rozrywki... Można tam i z powrotem pojechać w jeden dzień. To, czy wolisz wyruszyć w drogę wynajętym samochodem, kupić bilet na lokalny autobus, czy kupić wycieczkę krajoznawczą, nie jest tak ważne. Najważniejsze, żeby nie przegapić tej niesamowitej okazji. Gdzie więc samemu udać się z Cancun w 1 dzień?

Chichen Itza

Jedna z głównych atrakcji kulturalnych Półwyspu Jukatan, pozostałości po świętym mieście. Chichen Itza znajduje się na liście - „Siedem nowych cudów świata”. Najstarsze budynki, jakie można tu zobaczyć, zostały wzniesione przez Indian Majów około VII wieku p.n.e. W wieku 10 lat miasto zostało zdobyte przez Tolteków, a sto lat później stało się stolicą ich państwa. Wydobycie złota i obsydianu, handel, rozwój rękodzieła – wszystko to przesądziło o ważnej roli gospodarczej tego ośrodka.

Następnie wojska sąsiednich miast-państw spustoszyły Chichen Itza, zabiły lub pojmały jej obrońców. Kiedy hiszpańscy zdobywcy przybyli tu o 16, miasto było puste, ale Indianie Majów osiedlili się niedaleko, ponieważ uważali to miejsce za święte. Hiszpanie byli barbarzyńscy w stosunku do Indian Majów – niszczyli zabytki kultury, zajmowali się duchowieństwem. Ale coś przetrwało.

Dziś turyści mogą tu zobaczyć kilka świątyń, obserwatorium, place zabaw do gry w piłkę, ruiny kolumnad, świętą studnię na ofiary, posągi bóstw, ozdoby wykonane zręcznymi rękami starożytnych artystów. Wszystko to jest bardzo malownicze i imponujące.

Valladolid

Tutaj też wszystko oddycha historią. Miasto zostało założone w połowie XVI wieku, swoją nazwę otrzymało na cześć miasta hiszpańskiego, w tamtych latach dawnej stolicy. Francisco de Montejo, założyciel Valladolid, postawił sobie za cel umocnienie hiszpańskich rządów nad tymi ziemiami.

Początkowo miasto znajdowało się bliżej wybrzeża, ale tam Hiszpanom dokuczały komary, które w tych miejscach rozprzestrzeniały groźne choroby. Dlatego Valladolid został przeniesiony dalej. Hiszpanie rozebrali starożytne budowle wzniesione niegdyś przez Indian Majów (tu znajdowało się ich miasto Zasi, co oznacza „biały jastrząb”) i zbudowali domy w ich narodowym stylu. Indianie zbuntowali się więcej niż raz, ale wojska hiszpańskie stłumiły ich opór.

Majowie nie mieli praw obywatelskich - ich ziemie zajęli nowi właściciele - Europejczycy. W połowie XIX wieku wybuchły tu zamieszki, które przerodziły się w powstanie. Koloniści musieli tymczasowo opuścić miasto, później rebelianci Majów zostali wyparci przez wojska rządowe. Na początku XX wieku to właśnie w Valladolid narodził się ruch rewolucyjny, a gości miasta zainteresuje zwiedzanie starożytnej katedry, muzeów i posiedzenie w lokalnych kawiarniach.

Koba

Wyjazd ten można polecić osobom lubiącym aktywny wypoczynek. Jest tu autobus z Cancun, podróż trwa około trzech godzin. Oto kilka wskazówek. Lepiej wyjść wcześnie – warto pamiętać o tutejszych upałach, a o wczesnej godzinie turystów będzie znacznie mniej. Ubrania i buty powinny być wygodne - będziesz musiał dużo chodzić. Nie zapomnij o odstraszaczu komarów - okolica jest pełna owadów wysysających krew. Jedzenie, a zwłaszcza woda też nie będą zbyteczne - być może nie uda się ich kupić na miejscu, jest tu bardzo mało punktów sprzedaży.
Po przyjeździe najlepiej wypożyczyć rower lub skorzystać z pedicabu. W ten sposób możesz przejść z jednego miejsca kulturowego do drugiego bez zmęczenia. Ale na terenie, na którym znajdują się zabytki, będziesz musiał chodzić pieszo. W sumie taki spacer zajmie cztery godziny. Najwygodniejszym sposobem jest zarezerwowanie wycieczki w języku rosyjskim. Doświadczony przewodnik nie pozwoli zgubić się w dżungli i ostrzeże przed kąpielą w jeziorach - żyją w nich krokodyle.

Najstarsze miasto Koba powstało prawdopodobnie w IV wieku p.n.e. Był to ośrodek religijno-kulturalny, w którym mogło zamieszkać do 50 tys. osób. Z miastem wiąże się wiele tajemnic. Na przykład ułożono tu sieć dróg, choć Indianie nie mieli powozów na kołach. Być może te drogi, których długość jest bardzo długa, były używane przez jeszcze bardziej starożytnych ludzi. Kompleks Koba można zwiedzać od 8:00 do 19:00, ale w godzinach wieczornych wejście jest droższe (przy oświetleniu zachodu słońca ruiny wyglądają bardziej imponująco).

Dla tych, którzy przyjechali własnym transportem, jest parking. Wejdź na piramidę Nooch Mul. Jego wysokość wynosi 42 m. Schody - a jest ich 120 - zostały odrestaurowane, ale wejście jest nadal trudne. Ale będziesz miał wspaniałą panoramę - niekończącą się dżunglę i stanowiska archeologiczne. Interesujące są boisko do piłki, starożytne stele i inne piramidy, których wysokość jest niższa niż Nooch Mul. Można na nie patrzeć tylko z boku, ponieważ nie przeprowadzono tu renowacji schodów, a podejście jest bardzo niebezpieczne.

Tulum

Bardzo ciekawym miejscem jest miasto założone przez Indian Majów. Wszystko wskazywało na to, że miał wielkie znaczenie. Kiedyś nazywało się Sama - "Miasto Świtu". Tulum oznacza ścianę. W dokumentach Europejczyków miasto zaczyna być wymieniane od XVI wieku. Historycy doszli do wniosku, że Tulum zostało opuszczone, gdy Hiszpanie przybyli na te ziemie. Architektura tutaj jest typowa dla Majów. Schody prowadzą do budynków mieszkalnych. Wąskie drzwi, kolumny, sztukaterie, ołtarze na tylnych ścianach – tak budowano domy w Czeczenii. Indianie przywiązywali dużą wagę do umocnienia miasta.

Z jednej strony istniała naturalna ochrona – morze i strome klify, z drugiej Majowie wznieśli oszałamiający mur – jego długość to 400 m, wysokość sięga 5 m, a grubość murów to 8 m. były też strażnicami. Naturalna studnia – cenota – zaopatrywała mieszkańców w wodę pitną. Przyjeżdżając do Tulum należy odwiedzić Świątynię Fresków, przyjrzeć się posągom i malowidłom, odwiedzić fortecę Castillo, która pełniła nie tylko funkcję sanktuarium, ale i latarni morskiej, oraz podziwiać liczne artefakty świadczące o niezwykle ważnym znaczeniu tego miasta.

Merida

Jest to pierwsze miasto wybudowane przez Hiszpanów na Półwyspie Jukatan. Ruiny starożytnej osady Majów, która kiedyś stała w tym miejscu, przypominały kolonistom pozostałości rzymskiej fortecy w Meridzie. Dlatego nazwali nową osadę imieniem hiszpańskiego miasta. Jadąc tutaj trzeba wziąć pod uwagę, że Merida leży w dolinie i prawie zawsze jest tu bardzo gorąco. Zadbaj więc o kapelusz, okulary przeciwsłoneczne i krem ​​przeciwsłoneczny.

Miło tu spacerować. Wąskie malownicze uliczki, zielone parki, domy pomalowane na biało – Merida nazywana jest nawet „białym miastem”. Jest też wystarczająco dużo starych budynków zbudowanych w XVI-XVIII wieku. Na uwagę zasługują katedra i kościoły, klasztor i muzeum, gdzie przechowywanych jest wiele eksponatów opowiadających o życiu Indian. Merida otoczona jest plantacjami grubowłóknistej agawy, oczywiście w mieście rozwinięty jest przemysł włókienniczy. Jest tu również uniwersytet. Trudno się tu zgubić. Prostokątna sieć ulic pozwoli na łatwą nawigację.

Turyści powinni przyjeżdżać do Meridy w niedziele. Drogi są zamknięte dla transportu, zaczynają się wakacje. Tu i ówdzie można spotkać lokalne zespoły folklorystyczne, których członkowie wspaniale śpiewają i tańczą. A w budynku rządowym odbywa się ceremonia, która przypomina o Indianach Majów. Merida jest również interesująca, ponieważ w 2003 roku podpisano tu Konwencję ONZ przeciwko korupcji.

Akumal

Prawdziwy raj dla kochających naturę. W tłumaczeniu nazwa brzmi jak „Miejsce żółwi”. Najczystsza woda i piasek, bogaty świat morskich głębin, możliwość pływania obok żółwi – oto co na Ciebie czeka. Kiedyś była plantacja kokosów. Następnie ziemie te wykupił Pablo Bush Romero i faktycznie stworzył tu kurort. Turyści z różnych krajów zaczęli odwiedzać Akumel, choć w tym czasie można było tu dotrzeć tylko drogą morską.

Tutaj prawie nigdy nie ma burz, a piasek jest jedwabisty i biały. Dlatego wielu turystów woli przyjeżdżać tutaj, a nie do kurortów Kuby. Zobaczysz tu także posąg Gonzalo Hererro. W XVI wieku ten Hiszpan został więźniem Indian, ale znalazł z nimi wspólny język, przyjął wiarę Majów, poślubił córkę wodza i zaczął rządzić wojownikami plemienia. Rzeczywiście w okolicy jest dużo żółwi. Od kwietnia do października wychodzą na ląd, aby złożyć jaja. Ale oczywiście najbardziej ekscytującą rzeczą jest obserwowanie ich w wodzie.

Nurkowanie tutaj jest bardzo interesujące. Rafa koralowa, druga co do wielkości na świecie, ogromna ilość kolorowych rybek, płaszczek i żółwi – to wszystko robi ogromne wrażenie. Możesz wykupić wycieczkę nurkową, zamówić wyprawę wędkarską. Miłośnicy samotności mogą odpocząć w jednej z lagun, gdzie woda jest krystalicznie czysta, a wokół praktycznie nie ma ludzi. Jeśli chciałbyś tu zostać na kilka dni, w okolicy jest wiele hoteli, od skromnych po luksusowe.

Park Shel Ha

Kolejne miejsce, w którym można cieszyć się naturą i dobrze się bawić. Zwyczajowo przyjeżdża się tu całą rodziną, bo dzieci też nie będą się tu nudzić. W tej lagunie było kiedyś miasto Majów. Według naukowców przywódcy uwielbiali tu spędzać wolny czas. Rzeczywiście, miejsce jest piękne. Park znajduje się w odległości nieco ponad 100 km. Można tu przyjechać autobusem lub taksówką lub wykupić wycieczkę z przewodnikiem, podczas której przewodnik opowie wiele ciekawych rzeczy.

Co robić w parku? Przede wszystkim podziwiaj to niesamowite miejsce. Są tu wspaniałe plaże z białym, czystym piaskiem, woda jest ciepła i czysta. Nie ma dużych fal. Możesz się opalać lub po prostu wziąć kąpiel powietrzną pod baldachimem. Miłośnicy nurkowania docenią bogaty podwodny świat. Są też malownicze jaskinie z pięknymi stalaktytami i stalagmitami. W jeziorach krasowych można pływać i nurkować - tutaj, nawiasem mówiąc, można znaleźć rzadkich przedstawicieli świata zwierząt.

Najbardziej odważni turyści mogą skakać z klifów. Nawiasem mówiąc, nad bezpieczeństwem wczasowiczów czuwają ratownicy. Ale są też inne rozrywki. Na przykład jest tu delfinarium. Można nie tylko obejrzeć pokaz, ale także nakarmić delfiny i popływać z nimi. Działa ogromna liczba atrakcji, organizowane są wycieczki do dżungli. Dla małych urlopowiczów jest specjalny obszar, w którym będzie fajnie bawić się z nowymi przyjaciółmi. Na miejscu znajdują się kawiarnie i restauracje. Jeśli planujesz spędzić w parku cały dzień, najlepiej kupić bilet all inclusive.

Park Xcaret

Park ten jest dużym centrum kulturalno-rozrywkowym. Obejmuje rezerwat przyrody, strefę tropikalną, rafę koralową, podziemne tunele i wiele innych. Rozrywek jest tu po prostu dużo, a na uwagę zasługuje świetna praca organizatorów. Każdy turysta szybko znajduje to, co go interesuje, nikt sobie nie przeszkadza. Najwygodniejszym sposobem dotarcia tutaj jest zamówienie wycieczki. Zostaniesz odebrany z hotelu i przywieziony wieczorem, dodatkowo w cenie biletu wliczony jest bufet.

Do parku można również dojechać autobusem lub taksówką i samodzielnie kupić bilet wstępu. Choć park jest dziełem ludzkich rąk, wszystko jest tu zaaranżowane tak, abyś czuł się jak w naturalnym środowisku. Liczne rozlewiska z turkusową wodą i przyciągają uwagę, w tropikalnej roślinności można znaleźć pozostałości starożytnych budowli. A jakże ekscytującą przygodą będzie wycieczka na tratwie po podziemnej rzece.

W parku można znaleźć wiele zwierząt - od jaguarów i krokodyli po pełne wdzięku motyle tropikalne. Najlepiej przyjechać tu rano i zostać do wieczora, aby obejrzeć żywe programy koncertowe. Dzieci będą zachwycone licznymi atrakcjami. Można zobaczyć pokaz delfinów, pływać z nimi i robić zdjęcia. Bardzo łatwowierne i różowe flamingi - zabierają jedzenie z rąk.

Wielobarwne papugi ara siedzą na ramionach. A do nurkowania dostaniesz specjalne hełmy tlenowe. Koralowce i piękne ryby będą bardzo blisko. Zazwyczaj turyści spędzają taki dzień w ten sposób - pływają i opalają się, odwiedzają kawiarnie, jeżdżą po atrakcjach, podziwiają zwierzęta, odwiedzają wioskę Majów i poznają życie Indian. Wieczorem goście mogą korzystać z różnorodnych przedstawień, w tym tańca z ogniem.

Rio lagartos

Jeden z najlepszych rezerwatów przyrody w Meksyku znajduje się w dość dużej odległości od Cancun – około 250 km. Można się tam dostać autobusem lub taksówką, ale najwygodniej jest wykupić wycieczkę po rosyjsku, ponieważ na miejscu mogą pojawić się problemy językowe - większość miejscowej ludności mówi tylko po hiszpańsku. Dodatkowo przewodnik zadba o wcześniejsze wypożyczenie motorówki, a bez niej nie zobaczysz nawet połowy piękna rezerwatu.

W końcu sama jego nazwa jest tłumaczona jako „Rzeka Krokodyli”. To właśnie te ogromne gady składają się przede wszystkim na chwałę Rio Lagartos. Jeśli nadal wyruszasz bez przewodnika, wynajmij kogoś od miejscowych rybaków, aby zabrał Cię wzdłuż rzeki. Znają miejsca, w których zawsze można zobaczyć krokodyle. Pod okiem doświadczonego mentora można je karmić - nie zaleca się robienia tego samodzielnie. Rezerwat słynie z flamingów.

Ptaki te nie są tu tak ufne jak w parkach, więc nie dopuszczą do siebie ludzi. Ale można je podziwiać i fotografować. Żyją tu również inne rzadkie gatunki ptaków. Pelikany i orły, bociany i kormorany – wiele ptaków wcale nie jest płochliwych i można się do nich zbliżyć. Różowe Jeziora są również bardzo piękne, mając taki kolor ze względu na liczne żyjące tu mikroorganizmy.

Nie umiesz pływać, ale zdjęcia są niesamowite. Wrażenie robi również zakład do ekstrakcji soli, która służy nie tylko do gotowania, ale także do leczenia. Nawiasem mówiąc, Indianie Majów zaczęli w tych miejscach wydobywać sól.

Ek-Balam

Miasto, które kiedyś należało do Indian Majów, znajduje się niedaleko Valladolid. Został założony w III wieku pne i opustoszał po przybyciu konkwistadorów. Jego pierwotna nazwa to Talol. Do dziś zachowało się 45 budynków. Duży Akropol – jego długość sięga 146 m

Turyści podziwiają Pałac Owalny, oglądają stadion do gry w piłkę, piramidy, stelę, łuk, malowidło ścienne - to prawdziwe dzieło sztuki. Majowie przedstawiali ludzi i zwierzęta w niezwykle realistyczny sposób. Szczególnie interesujące są wizerunki bogów i mistycznych stworzeń.

Wyspa Kobiet

Ta mała wycieczka przyniesie Ci mnóstwo frajdy. Wyspa znajduje się w odległości 10 km od Cancun. Możesz się do tego dostać na różne sposoby. Najpopularniejszym jest prom. Do wyboru jest zamówienie łodzi motorowej lub rejsu jachtem. Sama wyspa jest niewielka. Ma około 8 km długości i 3 km szerokości. Najbardziej odpowiednią częścią do rekreacji jest część północno-zachodnia. Są tu wspaniałe plaże. A po przeciwnej stronie są malownicze skały, ale dno jest kamieniste. Na wyspie znajdują się hotele i skromne hostele, sklepy i kawiarnie serwujące głównie owoce morza.

Dawno, dawno temu na wyspie mieszkali Indianie Majów. Z tamtych czasów zachowało się wiele posągów, można też zobaczyć budowle sakralne. Hiszpańscy zdobywcy spotkali tu lud o wysokim poziomie kultury. Nazwali to miejsce Wyspą Kobiet, widząc tu wiele kobiecych posągów - na przykład bogini Płodności.Podwodny świat jest również bogaty na obszarze wyspy. W pobliżu znajduje się rafa koralowa, co oznacza, że ​​nurkując można zobaczyć jej licznych mieszkańców.

Cozumel

Jedna z największych wysp w Meksyku - szeroka na 16 km i 3 razy dłuższa, oddzielona od lądu wąską cieśniną. Odległość z Cancun do Cozumel wynosi około 60 km. Na wyspie występuje wiele rzadkich roślin i zwierząt, które występują tylko tutaj. Aby dowiedzieć się o nich więcej, warto wykupić wycieczkę na miejscu. Przewodnik zwróci Twoją uwagę na endemity. Kiedyś mieszkali tu tylko Majowie. Kiedy hiszpańscy zdobywcy wylądowali tutaj w XVI wieku, zaczęli obalać indyjskich bożków i próbować nawracać miejscowych na chrześcijaństwo.

Dziś Cozumel jest popularnym kurortem. Jest to szczególnie cenione przez miłośników nurkowania. Jest tam bogaty podwodny świat, czysta i ciepła woda. Sprzęt do nurkowania zawsze można wypożyczyć na miejscu. Nie będzie też problemu z zamówieniem połowów morskich. Oczywiście usługa jest rozwijana na dużej wyspie. Wszystko jest do Twojej dyspozycji - od hoteli i sklepów po kawiarnie i centra rozrywki.

Uxmal

Jeśli interesuje Cię kultura Majów, zdecydowanie powinieneś odwiedzić Uxmal. To miasto znajduje się niedaleko Meridy. Naukowcy twierdzą, że „usmal” w języku Indian oznacza „trzy razy”. Być może wynika to z faktu, że tyle razy miasto to pustoszało, a następnie odbudowywano z ruin. Według najpowszechniejszej wersji Uxmal powstało w XI wieku.

Miasto szybko stało się ważnym ośrodkiem politycznym i kulturalnym. Mieszkało tu około 25 tysięcy osób. W przyszłości Indianie nieustannie toczyli mordercze wojny, Uxmal został schwytany przez przedstawicieli różnych plemion. A kiedy przybyli tu Hiszpanie, miasto było prawie zniszczone. Ale nadal wiele sprowadza się do naszych czasów. Zachował się piękny budynek Pałacu Władcy, w którym można zobaczyć rzeźby i mozaiki.

Owalna piramida wznosi się na wysokość 38 m, tu na szczycie znajduje się świątynia. Możesz także zobaczyć inne piramidy, kompleks zwany „klasztorem” i wiele więcej. Niestety kolonie bakterii zamieszkujące starożytne budynki rozpoczęły proces erozji.

Celestun

Celestun to małe miasteczko założone na początku XVIII wieku na terenie indyjskiej wioski rybackiej. Później pojawiły się tu zbiorniki przeznaczone do wydobywania soli morskiej. Miejscowi jednak nie porzucili tradycyjnego rzemiosła – łowią ryby, a także hodują drób. Ale najważniejszą rzeczą, z której słynie to miejsce, jest rezerwat przyrody, który znajduje się około kwadransa od Celestun. To tutaj zaczęła rozwijać się turystyka ekologiczna.

Przyjeżdżają tu liczni turyści, aby przyjrzeć się mieszkańcom rezerwatu. Piękne dziewicze lasy i jeziora są domem dla tysięcy dzikich zwierząt. Można tu zobaczyć pelikany, rzadkie gatunki bocianów, krokodyle. Ale dumą rezerwatu są flamingi. Goście obserwują, jak latają, jak łowić ryby, chodzić w formacji i uwieczniać inne chwile z życia tych pięknych ptaków.

Playa del Carmen

Kiedyś istniał posterunek dla Indian zmierzających na wyspę Cozumel. Potem - mała wioska rybacka. I wreszcie kurort liczący ponad 100 tys. osób. Miasto znajduje się niedaleko - warto tu się wybrać, być może spodoba się Wam tak samo. Wspaniałe plaże, błękitna woda, połączenia promowe na wyspę Cozumel, obfitość hoteli i sklepów – to wszystko tylko zachwyci turystów.

Ma więc własną Piątą Aleję, wzdłuż której przyjemnie jest spacerować, siedzieć w lokalnych kawiarniach i kupować pamiątki. W pobliżu znajduje się rezerwat biosfery oraz system podziemnych rzek. Krótko mówiąc, podczas wakacji w Cancun możesz sobie pozwolić na najciekawsze jednodniowe wycieczki.

Trasa wycieczki z Cancun na 1 dzień na mapie

Pin
Send
Share
Send

Wybierz Język: bg | ar | uk | da | de | el | en | es | et | fi | fr | hi | hr | hu | id | it | iw | ja | ko | lt | lv | ms | nl | no | cs | pt | ro | sk | sl | sr | sv | tr | th | pl | vi